Przeczytałam na głos zaskakujący nagłówek:
– „Sieć sklepów Rossmann w Czechach wprowadza automaty do napełniania butelek”!
– Ale jakimi napojami? (Mąż wyraźnie się ożywił).
Rzucam okiem na tekst i z przekąsem dodaję:
– „Póki co, do wyboru jest: płyn do mycia naczyń, do prania, płukania tkanin, szampony do włosów czy żele pod prysznic”…