Dzieci wróciły ze spacerku z Tatą, Lala gestykuluje i woła od progu podekscytowana:
„Machałem! Machałem!” (męskie końcówki czasowników przejęła od brata na zasadzie „kto z kim przestaje…”).
Dopytuję więc: „Komu machałaś?”
A Lala rozbrajająco: „Nie fim…” /nie wiem/