Tata pochyla się nad Lalą, aby jej pieluchę założyć, bo wstała z nocnika. A ta… wyciąga rączkę, podtyka mu pod nos dłoń, wierzchem do góry i mówi tonem rozkazującym: „Pociałuj!”
Zaskoczony Tatuś pyta: „A dlaczego?”
A Lala z rozbrajającą szczerością: „Bo lubim”.
Zdumiewające słowa. Rozczuliły mnie. Jak tu ich nie uwielbiać i kochać!!!
🙂 a do rozpieszczania już tylko mały kroczek…