Tymcio nagle, w środku dnia doznaje olśnienia:
– BAJKA !
– Bajka będzie wieczorem! – odpowiadam zgodnie z tym, co kiedyś jednogłośnie i jednoosobowo ustaliłam w sprawie bajek.
A Tymcio zdumiony zauważa, że:
– Psiecieś kiedyś nam puściałaś w dzień…
i dodaje (chyba po angielsku 😉
– Heloł ewlybaby!